Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mtbxc z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 4540.45 kilometrów w tym 1802.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11669 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mtbxc.bikestats.pl
  • DST 31.88km
  • Teren 31.88km
  • Czas 01:32
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • HRmax 172 ( 90%)
  • HRavg 144 ( 75%)
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pornoranek

Środa, 24 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 6

Tak moją opowieść podsumowała koleżanka z pracy, Anna W.

A wszystko zaczęło się niewinnie i mozolnie. Wstać mi się nie chciało, ale wstałem. Szumnie zapowiadana przejażdżka od 5rano przesunęła się na 6.30 a potem do 7mej. Czasu było niewiele, ale nie oto w tym chodzi.

Plan był prosty. Przetestować założony dzień wcześniej łańcuch. Wyruszyłem z domu w bliżej nieznanym kierunku. Był tak bliżej nieznany, że zmieniałem go kilkakrotnie. Raz na Północ, raz na Południe a raz to sam nie wiem gdzie. Ostatecznie wybrałem się w kierunku bram Ursynowa i okolic Dolinki Służewieckiej. Czyli pojechałem sobie na górkę co się zwie Kopa Cwila. Podobno powstała za czasów wielkiej budowy Ursynowa. Jak budowali blok to całą ziemię składowali w jedno miejsce, żeby łatwiej było ją przewieźć w inne. I jak to u nas zazwyczaj bywa, nie przewieźli, przez co powstał całkiem ładny wzgórek, no bo górka to nie jest, pagórek też nie. Kopiec, ale tak jakoś na wzgórek wygląda. W każdym razie podjeżdża się to w najwyższym punkcie całe 45-60sec. ale ogień w nogach jest i pali to jak cholera. Mam wrażenie, że służby golenia i strzyżenia miasta wiedziały, że będę tutaj, bo specjalnie dla mnie wzgórek Cwila został ładnie obcięty, przycięty i wygładzony z wszelkiej niepotrzebnej trawy. Ale wracają do baranów, a raczej ciekawostek socjologicznych. Jak już się po 52sec wdrapałem na Cwila to mym oczom ukazał się widok znany z opowiadań Marka Hłaski. Nie, nie to o pobiciach i zapachu przetrawionego alkoholu. Mym oczom ukazał się widok, dwóch istot dwudziestoparoletnich, które sobie niby spokojnie leżały na mniejszej górce, wzgórku. Płci osoby były przeciwnej, bo poznałem po charakterystyce ubioru. Widok jak widok, ale coś mnie tknęło, że to nie będzie taka sielanka. Zjechałem ci ja po strzyżonym trawniku na sam dół. Panowie z obsługi technicznej sprzątali okolice, psy sikały gdzie popadało, generalnie poranna sielanka.

Nastąpił drugi wjazd. Wjazd jak wjazd, trochę lepiej, ale nogi paliły równie niesympatycznie. Na samym szczycie mały odpoczynek. Se tak odpoczywam, słońce ładnie przebija się przez poranne chmury, patrze ci jak na drugi wzgórek, a tam odchodzi realne molestowanie na trawie. Bez obciachu, bez niczego. To znaczy odziani byli, ale w niczym im to nie przeszkadzało, że ludzi wkoło coraz więcej. Nuda se pomyślałem i zjeżdżam na dół.

Wjazd trzeci, nogi męczą. Oddech zmęczony. Na górce przeciwległej, akcja trwa.

Wjazd czwarty, nogi lepiej, oddech spokojny. Na górce przeciwległej akcja prawie zakończona.

Wjazd piąty, jadę sobie już spokojnie bo i tak zmęczony jestem. Na górce przeciwległej nikogo już nie ma.

Dalej to pomyknąłem sobie lasu Kabackiego od ul. Moczydłowskiej. Dalej to norma, błoto, płasko, szybko, zajefajnie, męcząco. Kilka rundek coby się zmachać i do doma a potem szybko do łerku.

Wniosek jest taki. Jak chcesz miło zacząć dzień to zaczynaj go jak najwcześniej.





Komentarze
mtbxc
| 14:57 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj Niewe, a Ty co dzisiaj robiłeś?
mtbxc
| 14:55 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj W sumie....podobna jakaś była.
CheEvara
| 11:56 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj Nie tylko dlatego znam.
Być może znam dlatego, że tam bywam molestowana? Po prostu nie przyjrzałeś się należycie tej akcji wszetecznej:D:D
Niewe
| 11:55 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj Trening jak trening.
Robili poranną tempówkę :D
mtbxc
| 11:52 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj Jak mogłem się przekonać każdy ma inne cele treningowe o porannej porze. Che, Ty chyba ten kopiec to znasz, gdyż jest on na trasie do sławetnego Airbike.
CheEvara
| 10:34 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj I zaczynaj, tam gdzie grzmocą! :D:D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa aoree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]