Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mtbxc z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 4540.45 kilometrów w tym 1802.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11669 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mtbxc.bikestats.pl
  • DST 48.00km
  • Teren 48.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 24.20km/h
  • HRmax 182 ( 95%)
  • HRavg 177 ( 92%)
  • Sprzęt Spec
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy Dwór

Poniedziałek, 12 września 2011 · dodano: 12.09.2011 | Komentarze 18

Do Nowego Dworu jechałem z przekonaniem, że to ostatnia napinka sezonu. W całym cyklu walczyłem w kategorii Reklamy i Marketingu z nadzieja, że jest szansa na dobry wynik. A w Nowym Dworze czekał mnie finał tej całej zabawy. W połowie startów, mniej więcej po czterech, udało mi się zdobyć trzecie miejsce i całkiem dobrze się tam okopać. Jednak chłopcy z Eurorowery i Red8Team nie odpuszczali i na każdym maratonie gryźli mnie po piętkach.

Wracając jednak do Nowego Dworu. Otóż miejsce mi jest dobrze znane z ostatniego roku, kiedy wykręciłem najlepszy czas w sezonie. Maraton ten jest szybki, prosty i nudny, a przez to wymagający, bo trzeba walczyć z nudą, szybkością rywali i prostotą niektórych zawodników o czym przekonałem się także tym razem.

Ale wracając do scyzoryków jak to mówią w Katowicach, to w ND spotkałem Che, Gora, Niewe i parę innych osób, których wcześniej nie znałem. Częściowo rozgrzewkę zrobiłem jadąc na kole Che i to zawsze dobrze wpływa na dalszy przebieg zawodów, więc byłem dobrej myśli. Aha, Obcy też był, ale tylko pstrykał zdjęcia, nic więcej.

Ustawiłem się ładnie w sektorze numer 3, w trzecim rzędzie. Coś tam pogadałem z lokalnymi i czekałem na start. Jak już był start no to była typowa zabawa. Fitowcy heja do przodu, megowcy na nich, gigowcy na luzaka, a hobby dalej czeka.
Minęliśmy ogródki działkowe, żwiry i dawaj na asfalt. A potem jakieś błotko i znów w lasek. Nie ma co opisywać bo w sumie z takiej jazdy niewiele się pamięta. W każdym razie wynik byłby lepszy, gdyby jeden koleś z ITI Adventure Team umiał jeździć po piachu, a nie wywracał się na każdej zmarszczce, ale 'Panie co Pan poradzi jak jeździć nie umiejo i jado jak im się wydaje, że mogo'

W każdym razie wybity z rytmu jechałem lekko zmęczony i wkurzony, więc wielkiego finiszu na mecie nie było, co przyznał mi Obcy w późniejszych zeznaniach.

No, ale nie ma tego złego, coby na gorsze się nie prześlizgnęło. Uroczyście się w tym sezonie doczekałem nagrody za 3 miejsce w klasyfirmacji RTB, co też pokażę jak tej nagrodzie fotę zrobię. Co oznacza, że ten wpis będzie miał jeszcze inny swój wymiar, charakter i przecinki. O! Właśnie tak!

Aha, no i spokojny awans do 2 sektora się zrealizował.





Komentarze
mtbxc
| 13:10 piątek, 16 września 2011 | linkuj Fuuuj.
CheEvara
| 13:09 piątek, 16 września 2011 | linkuj Za późno. Już rzygłam.
mtbxc
| 13:00 piątek, 16 września 2011 | linkuj Che? Ło co się! To jest hipertekst, który jak napisane w ostatnim akapicie ulega zmianie. W sumie ciekawą koncepcje na mnie wymusiłaś. Dynamicznej prozy nowatorskiej. Zmienia się w zależności od oczekiwań czytelników.
CheEvara
| 12:56 piątek, 16 września 2011 | linkuj Najciekawsza koncepcja jest taka, że zdanie
Ale wracająć do baranów jak to mówią w Katowicach, to w ND spotkałem Che, Gora, Niewe i parę innych osób, których wcześniej nie znałem.
sprawiło, że właśnie bimbruję, aby wyrzygać piwo spożyte w Tobą. Nigdy więcej! Uchowaj, panie!:P:P:P:P

RZYGŁAM:P
mtbxc
| 12:46 piątek, 16 września 2011 | linkuj Potrzeba tylko stworzyć definicję "objeżdżenia", bo jak znam Che to zaraz wysłupła taką nam tutaj definie, że nam się jeździć odechce.
Niewe
| 12:45 piątek, 16 września 2011 | linkuj Ciekawa koncepcja :)
mtbxc
| 12:38 piątek, 16 września 2011 | linkuj Moglibyśmy na ten przykład, umawiać się kto pierwszy objedzie Che. O! Pasi?
mtbxc
| 12:34 piątek, 16 września 2011 | linkuj Ok, ten sezon sobie odpuśćmy. Możemy pośmigać za rok, a może ja po prostu zacznę jeździć na Giga, tylko że wtedy trzeba zmienić zasady konkursu.
Niewe
| 12:32 piątek, 16 września 2011 | linkuj Dla jednego takiego dnia nie opłaca mi się zmieniać trybu życia i zaczynać treningów.
Może gdybyś tak ze trzy lata zaproponował :P
mtbxc
| 12:21 piątek, 16 września 2011 | linkuj Dzień w którym zrobisz dubla jadąc giga, będzie dniem, kiedy będziesz mógł pić za darmo do końca dnia. Gwarantuje!
Niewe
| 12:18 piątek, 16 września 2011 | linkuj Gdyby nie wszystko inne to bym was doszedł przed metą jadąc giga )
mtbxc
| 12:13 piątek, 16 września 2011 | linkuj A pro po gdybania: Z czasu mogłem jeszcze urwać przynajmniej z 5min ale brakło mi determinacji żeby przedzierać się na wąskich ścieżkach, gdzie jechałem za innymi nie swoim tempem. - gdyby, gdyby, gdyby :P
mtbxc
| 12:07 piątek, 16 września 2011 | linkuj hahaahha, jasne.
mtbxc
| 12:02 piątek, 16 września 2011 | linkuj Gdyby nie koleś ITI Agressive Team, który dwa razy się wyłożył na piachu, to Theli byłby za mną jakieś 2-3 minuty :P heehehhe.
Niewe
| 11:57 piątek, 16 września 2011 | linkuj Chyba lepiej by było jakbyś jednak zostawił puste miejsce :)
CheEvara
| 10:57 czwartek, 15 września 2011 | linkuj Może mi ktoś to streściś? Strasznie nie chce mi się tego czytać.
mtbxc | 06:45 czwartek, 15 września 2011 | linkuj Robie co mogę:)
Niewe
| 06:24 czwartek, 15 września 2011 | linkuj Zaszalałeś z opisem ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa escia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]