Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mtbxc z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 4540.45 kilometrów w tym 1802.05 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11669 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mtbxc.bikestats.pl
  • DST 54.00km
  • VMAX 12.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 177
  • HRavg 145
  • Kalorie 1772kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nordic skiing

Niedziela, 2 stycznia 2011 · dodano: 02.01.2011 | Komentarze 6

Małe podsumowanie nart biegowych. W sumie przebiegłem od początku sezonu ok. 50km łącznie. Najkrótszy bieg trwał nieco poniżej godzinę, a najdłuższy (tak jak dzisiaj) trochę ponad 3 godziny. Najszybciej biegłem ok. 16km/h, a średnio pomiędzy 6-8km/h.

Odnośnie moich własnych odczuć, to jest to sport dla mnie i aż się boję, że ciągnie mnie do zakupu nart łyżwowych. Zmiana stylu wiąże się, że zmianą obuwia, nart i kijów. Czego jednak nie robi się dla hobby, po to ono jest.

To, co sprawia mi największą przyjemność to ślizg połączony z pchnięciem ciała do przodu. Nadaje się całkiem przyzwoitą prędkość, co wiąże się ze sporym wysiłkiem, a przecież właśnie oto chodzi. Ruch rąk jest bardzo pomocny, a odpowiednie poprowadzenie siły odbicia daje kontrole nad ruchem.

To, co powoduje, że jazda na nartach biegowych jest trudna i bywa niemiła to głównie zachowanie ludzi w lesie. Przykładem może być para ludzi, którzy mieli dwa duże psy spuszczone ze smyczy, które na widok biegacza miały ochotę spróbować jego kostek. Kolejny przypadek, to specjalne niszczenie śladu, przez dzieci i dorosłych. Właściwie nie wiem, kto tu jest bardziej winny, ale stawiałbym na nierozsądnych rodziców, którzy po prostu pozwalają na wszystko. Jak źle się biegnie po rozdeptanym śladzie wszyscy biegający wiedzą.





Komentarze
SCRUBBY
| 21:09 niedziela, 23 stycznia 2011 | linkuj "Niszczenie śladów nie zawsze jest celowe. Ktoś kto nie ma biegówek może nie wiedzieć jak to jest." - ja tak właśnie miałem. Łaziłem gdzie mi się chciało i wielokrotnie przedeptywałem ślady narciarskich biegaczy. Pardon. To się nie powtórzy.
mtbxc
| 20:03 niedziela, 9 stycznia 2011 | linkuj No to jest pomysł. Byłem na Mazurach i faktycznie przydałyby się. Póki co śniegu nie ma.
Djablica
| 01:13 niedziela, 9 stycznia 2011 | linkuj oj wiemy wiemy o tym niszczeniu śladów niestety...dlatego nabyłam narty backcountry, jeżdzę po świeżym sniegu i się nie przejmuję:)
Goro
| 08:25 poniedziałek, 3 stycznia 2011 | linkuj Czołem Pawcio. Fajnie widzieć Cię na BS ;)
mtbxc
| 21:44 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj Co nie zmienia faktu, że to mnie nieźle wkurza. Zwłaszcza jak ktoś to robi specjalnie. Poza tym uwielbiam ludzi i zwierzęta ehhehe.
Niewe
| 20:44 niedziela, 2 stycznia 2011 | linkuj Nooo kogo to moje piękne oczy widzą :)

Niszczenie śladów nie zawsze jest celowe. Ktoś kto nie ma biegówek może nie wiedzieć jak to jest. Widzisz jaki jestem wyrozumiały :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]